Swissôtel Damian Jasná: W odległości krótkiego spaceru od doskonałości

Swissotel Damian Jasna

Zupełnie nowy pięciogwiazdkowy górski kurort Swissôtel Damian Jasná otworzył swoje podwoje dopiero w grudniu 2024 roku. Od razu stało się dla mnie jasne, że moja rodzina i ja będziemy tu zaglądać tak szybko, jak to możliwe - pełni oczekiwania na to, co ma do zaoferowania szwajcarski luksus w sercu Niskich Tatr na Słowacji.

Rezerwacja pobytu

Gdy tylko hotel pojawił się w tradycyjnej promocji programu lojalnościowego Accor ALL dla nowo otwartych hoteli, bez wahania wybrałem najwcześniejszy dogodny dla nas termin, przypadający na drugą połowę maja.

Na stronie all.accor.com rezerwuję pokój typu Swiss Advantage King Room special viewktóry jest jednocześnie najtańszą dostępną opcją dla naszej rodziny (2 osoby dorosłe i 2 dzieci). Dzięki platynowemu członkostwu spodziewam się upgrade'u po przyjeździe.

Cena pokoju z wyżywieniem wynosi 302 euro za noc, a w ramach promocji otrzymam 4 razy więcej punktów lojalnościowych, co daje 22,5% zniżki na cenę pobytu.

Zobacz ceny dla Swissotel Damian Jasná

Dla maksymalnej wygody zdecydowałem się również na niepełne wyżywienie, które okazało się przeszkodą w całym pobycie.

Lokalizacja nie ma sobie równych

Swissôtel Damian Jasná znajduje się w Dolinie Demianowskiej , tuż obok Vrbický pleso. Jeśli podróżujesz z rodziną, będziesz zachwycony wieloma funkcjami zabaw wokół jeziora.

Kilka minut jazdy przed hotelem znajduje się Jaskinia Wolności i Jaskinia Lodowa. Główny dojazd prowadzi z oddalonego o 10 minut jazdy Liptowskiego Mikulasza, gdzie znajduje się na przykład największy park wodny na Słowacji, będący częścią kompleksu Tatralandia.

Jeśli podróżujesz zimą, będziesz cieszyć się bezpośrednim dostępem do kolejek linowych i stoków narciarskich. Latem wokół hotelu przebiega kilka szlaków turystycznych.

Swissôtel Damian Jasna jest doskonale zlokalizowany pod względem transportu i turystyki pieszej.

Dojazd z Pragi zajął nam około 6 i pół godziny, wliczając przerwy.

Przyjazd do hotelu

Droga prowadząca do hotelu wije się przez gęste lasy, a gdy tylko się rozdziela, roztacza się wspaniały widok na Swissotel i Niskie Tatry, z głównym punktem orientacyjnym Chopok, który wznosi się na 2024 metry nad poziomem morza.

W naszym przypadku podobne widoki miały miejsce dopiero w kolejnych dniach, ponieważ w dniu przyjazdu było pochmurno i padał deszcz.

Kolejne dni były już znacznie lepsze i z każdym powrotem z wycieczki hotel i krajobrazy wywoływały uśmiech na naszych twarzach.

Niestety, nastąpił moment, którego nie można się spodziewać w pięciogwiazdkowym kurorcie.

Podjazd do lobby był zablokowany bez żadnego znaku i nagle nie wiedzieliśmy, co robić.

Zaparkowałem przed taśmami uniemożliwiającymi przejazd samochodów do drzwi wejściowych hotelu i w deszczu pobiegłem do recepcji, gdzie powiedziano mi, żebym zadzwonił do garażu i tam zaparkował.

Nikt nie pomaga nam z bagażem i parkingowym, tutaj też o tym nie wiedzą...

Zablokowane lobby pozostaje nieprzerwanie przez cały nasz pobyt z powodu kręcenia reality show, mimo że filmowcy są w innych obszarach przez większość czasu.

Parking

Istnieją dwa poziomy podziemnego parkingu, który jest odpowiedni dla większych samochodów i SUV-ów. Byliśmy zadowoleni z podwójnego parkingu, który może wygodnie pomieścić stojak na rowery.

Rozczarowuje natomiast fakt, że parking jest płatny.

Biorąc pod uwagę, że do hotelu nie można dojechać inaczej niż własnym samochodem, spodziewałbym się, że usługa ta będzie już wliczona w cenę pokoju. Doba parkowania dla gości hotelowych kosztuje 15 euro.

Zameldowanie

Po przybyciu do hotelu nie sposób nie zauważyć gustownego lobby, które rozciąga się od recepcji przez plac zabaw dla dzieci do przytulnej przestrzeni z basenami, dwoma kominkami i szklaną ścianą z widokiem na Chopok.

W całym hotelu znajdują się trzy place zabaw dla dzieci, z których ten jest najskromniejszy, ale z obszerną biblioteką dla dzieci.

Recepcjonista melduje dość sprawnie i w kilka chwil załatwia sprawę - skan dokumentów, przekazanie najważniejszych informacji dotyczących śniadania czy basenu. Spodziewałabym się bardziej wyczerpujących informacji, przynajmniej na temat usług, które oferuje hotel. Ale z niecierpliwymi dzieciakami na karku taki szybki check-in w sumie nam odpowiada...

(Nie)uznanie platynowego statusu

Jako wielki fan i lojalny podróżnik Accor, brakowało mi jakiejkolwiek wzmianki o statusie i możliwych korzyściach. Będę musiał zapytać o upgrade, ale na szczęście został on potwierdzony i mamy pokój o 2 kategorie wyżej.

W rzeczywistości otrzymaliśmy pokój o 3 kategorie lepszy, gdzie zamiast oryginalnego pokoju Swiss Advantage King Room special view otrzymaliśmy apartament Swiss Executive Apartment. Jest on około trzy razy droższy.

Zatrzymaliśmy się na 5 piętrze. Nad nami jest tylko szóste piętro. Siódme piętro to penthouse, a ósme, oznaczone gwiazdką, to spa, centrum fitness, baseny i Skybar.

Pokój - apartament z widokiem

Do pokoju wchodzi się przez przytulny korytarz z grubymi dywanami i obrazami na ścianach.

Swiss Executive Apartment Pod numerem 520 znajduje się koniec korytarza, który rejestruje większy układ, a także panoramiczne widoki na okolicę.

Zaraz po wejściu do mieszkania znajduje się mała garderoba z sejfem, następnie salon z aneksem kuchennym, a przez przedpokój docieramy do pokoju dziecięcego, sypialni i dwóch łazienek z osobnymi toaletami.

Dzieciaki płoną z niecierpliwości, ale i tak udaje mi się zrobić kilka zdjęć schludnego i pachnącego pokoju.

Salon będzie idealną przestrzenią do relaksu i pracy. Kanapa jest rozkładana, co z czasem powoduje, że miejsce do siedzenia się rozluźnia i ciągle trzeba ją odkładać.

Stół jadalny zastawiony jest prezentem powitalnym. Dość rozczarowujący jak na Swissotel - zamiast miski owoców, lokalnych produktów czy wypieków, czeka na nas jedynie szklanka mleka z czekoladowymi ciasteczkami i butelka prosecco.

Kuchnia jest częściowo wyposażona. Płyta indukcyjna, ekspres do kawy, czajnik, zlewozmywak, jeden mniejszy garnek do gotowania, szklanki, kubki, talerze i sztućce.

Mniejsza lodówka zawiera minibar, który w naszym przypadku jest wliczony w cenę. Jednak uzupełnianie jest sporadyczne i na przykład mleko do kawy nie zostało uzupełnione ani razu.

Pokój dziecięcy oferuje łóżko piętrowe i biurko.

Dwie łazienki są miłym dodatkiem dla rodzin - a co więcej, żadna z nich nie wyglądała jak ta obok. Jedna z kabiną prysznicową, druga z wanną. Idealne połączenie w zależności od nastroju lub wieku dzieci.

Poręczna drabinka grzewcza jest mile widziana do suszenia strojów kąpielowych lub mokrych ubrań.

W każdej łazience znajduje się podstawowy zestaw higieniczny, suszarka do włosów i szwajcarskie kosmetyki o charakterystycznym zapachu Pürovel.

Sypialnia przyciąga wzrok już na pierwszy rzut oka - przestronna wbudowana szafa, telewizor i łóżko typu king-size otoczone z dwóch stron szklanymi ścianami. To właśnie one oferują panoramiczne widoki i budzą się z widokiem godnym plakatu - góry, lasy i spokój.

Do sypialni przynależy przestronny taras z krzesłami.

Ale widoki nie gwarantują dobrego snu i to jest miejsce, w którym kierownictwo hotelu powinno trzymać nos. Łóżko jest dla mnie trochę twarde, z czym jeszcze mogłem sobie poradzić, ale poduszki... Były bardziej dekoracyjne. Puste poszewki, które znikały, gdy tylko położyłem głowę, a podparcie szyi było na miejscu. Fakt, że były po dwie na osobę, nie pomagał.

Na szczęście wszystko zostało załatwione z samego rana w recepcji. Poprosiłem o gęstsze poduszki i zostały one wymienione w ciągu jednego dnia.

Hotel oferuje również menu poduszek z wyborem pięciu różnych rodzajów.

To, czego nam tutaj brakuje, to zupełnie zwyczajne żelazko i deska do prasowania. Uważam to za standard w pięciogwiazdkowych hotelach, którego tutaj zabrakło.

Gaszenie światła to również koszmar. Zbyt wiele wysiłku, aby być wyjątkowym, wyprzedziło intuicyjne sterowanie, więc wyłączenie wszystkich świateł w apartamencie przed snem jest intelektualną zagadką. Hotel często słyszy tę krytykę z recenzji i wolał dodać instrukcje sterowania oświetleniem do broszury hotelowej...

Ogólnie rzecz biorąc, wielkość pokoju to ponadstandardowe 80 metrów kwadratowych, a wrażenie, jakie pozostawiamy, jest pozytywne.

Wi-Fi

Połączenie internetowe jest stabilne w całym hotelu, także w pokojach. Ponownie brakuje mi tutaj opcji prywatnej sieci dla członków Accor. Wydaje się, że hotel poszedł drogą nienagradzania lojalnych podróżnych.

Fenomenalne śniadanie

Moja żona i ja po prostu nie wyobrażamy sobie pobytu w hotelu bez śniadania.

Ponadto, mając w pamięci nasz pobyt w singapurskim hotelu Swissotel, nasze brzuchy są pełne oczekiwania, a nasze kubki smakowe w stanie wysokiej gotowości.

Śniadanie w formie bufetu serwowane jest codziennie od 7:00 do 10:00 i do 11:00 w weekendy.

Wchodząc do restauracji, od razu będziesz pod wrażeniem pompatycznej przestrzeni, która oferuje wiele miejsc do siedzenia, widoki na okoliczne góry i co najważniejsze, spokój.

Przestrzeń jest zorganizowana w taki sposób, że hałas nie rozprzestrzenia się po całej restauracji, a poszczególne zakamarki są oddzielone od reszty restauracji i innych gości, co logicznie rzecz biorąc lubimy wykorzystywać z dziećmi za każdym razem.

W części śniadaniowej znajduje się również bar, w którym można zamówić coś więcej niż tylko kawę. Jako kawowy snob z zasady unikam automatów z kawą, a tutaj w Swissotelu jestem obsługiwany przez baristów. Potrafią oni przygotować wszystko, od flat white po sojowe cappuccino.

Jest też menu A la carte i chociaż jest płatne, muszę przynajmniej raz spróbować jajek po benedyktyńsku za 4 euro. Ciasta były niepotrzebnie zbyt słodkie, ale poza tym zdecydowanie jedne z lepszych, jakie jadłem na hotelowych śniadaniach.

Sam bufet jest ułożony w jednej długiej linii, co jest schludne, ale nie idealne, gdy hotel jest w pełni zarezerwowany. Wybór jest jednak świetny: świeże owoce, warzywa, salami, szynka, sery, różne musli, pikantne i słodkie wypieki, stacje bezglutenowe, jajka na kilka sposobów, grillowane i marynowane warzywa, a na słodko gofry, flapjacki, ciasta i puddingi.

Składniki są świeże i wysokiej jakości.

Jajecznica zaskakiwała konsystencją, ale boczek zasługiwał na więcej uwagi i chrupkości. Najbardziej brakowało mi lokalnych smaków - śniadania były wyśmienite, ale spokojnie mogłyby bardziej pachnieć i smakować Słowacją.

Praktycznie wszystko, co tu oferowano, można znaleźć w Singapurze, Zurychu lub gdziekolwiek indziej na świecie.

Z drugiej strony nie brakowało pysznego musli Bircher i odpowiednio dojrzałych szwajcarskich serów.

Śniadanie z łatwością spełniło wszystkie nasze oczekiwania.

Przeciętne obiady i kolacje

Ponieważ podczas rezerwacji pobytu wybrałem opcję niepełnego wyżywienia, mieliśmy codziennie kolacje, które pierwotnie miały odbywać się w tej samej restauracji, co śniadanie.

Najwyraźniej ze względu na okres poza sezonem i niechęć kierownictwa do osiągnięcia 100% wydajności, zostaliśmy przekierowani z restauracji bufetowej do baru sportowego Snowbeer. Tutaj serwowane jest menu A la carte.

Na początku wszystko wydawało się w porządku, z wyjątkiem tego, że jesteśmy tu przez 4 noce, a menu jest zawsze takie samo. Jest takie samo nie tylko podczas kolacji, ale także w ciągu dnia na ewentualny lunch. I chociaż menu może wydawać się zróżnicowane, trzeciego dnia jest to denerwujące.

Logicznie dodałem niepełne wyżywienie w celu kolacji w formie bufetu i dla dzieci, kiedy lepiej nie czekać na obsługę i od razu złapać coś do jedzenia po zmęczeniu przez cały dzień.

Na szczęście hotel był pusty, a kuchnia i obsługa zawsze do naszej dyspozycji. Wyjątkiem był ostatni dzień, kiedy do hotelu zjechało więcej gości i musieliśmy czekać godzinę na nasze dania główne w na wpół pustej restauracji.

Tutaj, niestety, pięciogwiazdkowy standard hotelu Swissotel znacznie odbiega od oczekiwań.

Dania są na takim poziomie, że nie rażą smakiem, ale jednocześnie nie mają najmniejszej szansy zaimponować. Wygląda to tak, jakby szefowie kuchni postanowili nadrobić jakość ilością.

Gdybym wiedziała o tym wcześniej, z pewnością nie dopłaciłabym za niepełne wyżywienie.

Zrobiliśmy uczciwe zdjęcia oferowanych potraw. Wyglądają dokładnie tak, jak smakują. Są dobre, ale nie doskonałe.

Gdybyśmy mieli wyróżnić dania do spróbowania, dla nas byłaby to sałatka ceasar i logicznie gnocchi z bryndzą.

Byliśmy również bardzo zaskoczeni pizzą z pieca i wręcz przeciwnie, rozczarowani hamburgerem, mimo że jego rozmiar wypełniłby słonia.

Usługi w hotelu

Swissotel Damián bez wątpienia oferuje ogromny zakres usług zarówno dla dorosłych, jak i przede wszystkim dla dzieci.

Basen z panoramicznym widokiem

Czy to w deszczowe, letnie czy zimowe dni, basen na dachu hotelu Swissotel to coś, co podkręci Twój pobyt.

Basen, podobnie jak centrum fitness i strefa wellness, znajduje się na 8. i najwyższym piętrze hotelu.

Gościom zaleca się przybycie prosto w szlafrokach hotelowych, ale w stosownych przypadkach dostępne są szafki.

Basen jest czynny od 9:00 do 21:00 i składa się z trzech basenów: rodzinnego, klasycznego i odkrytego. Basen rodzinny oferuje również zjeżdżalnię ze stali nierdzewnej.

Strefa obejmuje również saunę rodzinną o temperaturze od 60 do 80°C, dzięki czemu można ją odwiedzić w stroju kąpielowym.

Najbardziej intensywne doznania zapewnia jednak kąpiel w zewnętrznej części basenu.

Niezależnie od tego, czy zimne krople kapią mi na głowę, czy świeci na nią słońce, widoki są fenomenalne. Basen jest dostępny nawet w miesiącach zimowych dzięki ogrzewaniu 36°C. Te doświadczenia z pewnością pozostaną w pamięci.

Cały teren jest ponownie przewymiarowany i nawet w ostatnim dniu, kiedy goście zaczęli tłumnie przybywać do hotelu na weekendowy pobyt, mamy wolne leżaki i poczucie prywatności.

Centrum fitness, spa i Skybar

Na tym samym piętrze co basen można skorzystać z rozbudowanego centrum fitness lub zrelaksować się w spa, które jest otwarte od godziny 15:00, a dzieci nie mają do niego wstępu.

SkyBar znajdujący się obok recepcji jest moim zdaniem niewykorzystaną szansą. Jest to bardziej bar w centrum fitness oferujący batony proteinowe, sałatki i białka.

Niemniej jednak, widok jest fenomenalny i bardzo łatwo wieczorem SkyBar może być eleganckim miejscem na koktajl o zachodzie słońca.

Menu SkyBar jest również dostępne na leżakach przy basenie.

Kino z projekcją na żądanie

Musimy również podkreślić doskonałą salę kinową, którą odwiedziliśmy z dziećmi po męczącym dniu, ale zmęczenie zmusiło nas do wcześniejszego opuszczenia seansu, ponieważ personel sąsiedniego Snowbaru musiałby nas obudzić.

Chociaż istnieje oficjalnie wymieniony harmonogram wieczornych pokazów, zaproponowano nam, abyśmy wpadli o dowolnej porze w ciągu dnia, a pokażą nam film lub cokolwiek innego, co chcemy.

Kącik dla dzieci (trzy)

Jeśli pogoda nie sprzyja, a nie chcesz wymyślać skomplikowanego programu w Liptowskim Mikulaszu, po prostu wpadnij z dziećmi do kącika dla dzieci. Są ich nawet trzy.

Główny i największy powinien być w sezonie z programem i animatorami, ale my musieliśmy zadowolić się ogromną przestrzenią, w której zawsze byliśmy zupełnie sami.

Dzieciaki z pewnością nie mogły narzekać na wybór zabawek, a każda wizyta była czasem, w którym mogliśmy jeszcze delektować się poranną kawą po śniadaniu.

Drugi najmniejszy kącik to część lobby, patrz sekcja check-in.

Ostatni, trzeci kącik dla dzieci znajduje się w części restauracyjnej Snowbeer. Ten jest naszym wybawieniem, bo możemy w spokoju poczekać na kolację.

Bajki, klocki Lego, kolejki... dzieci nie chciały wychodzić.

Kręgle, bilard, szachy...

W hotelu Swissotel z pewnością nie brakuje rozrywek. Znajdują się tu dwie kręgielnie, na których gra kosztuje 15 euro za godzinę.

Można również bezpłatnie korzystać z piłkarzyków i rzutek. Te atrakcje są ponownie częścią restauracji Snowbeer.

Nad recepcją hotelu znajduje się kolejna strefa gier ze stołami bilardowymi i stołami do gry w karty lub szachy.

Salon fryzjerski, palarnia cygar, winiarnia i sklepy

Tego skromnego hotelu może pozazdrościć każdy kurort w Tatrach Niskich...

W hotelowym lobby można nie tylko napić się kawy w pięknym miejscu do siedzenia, ale także skorzystać z usług fryzjera, kupić odzież sportową, zabawki, kosmetyki i pamiątki lub wypić kieliszek wina z lokalnej winiarni lub coś mocniejszego z cygarem.

Kawiarnia

Intensywne wrażenia można następnie przeżyć przy filiżance kawy, deserze Pavlovap i ponurym widoku na Chopok w lokalnej kawiarni, która jest częścią lobby. Dwa kominki we wczesnych godzinach wieczornych i w miesiącach zimowych dopełniają romantyczny nastrój do perfekcji.

Z pewnością nie będzie to koniec listy usług i restauracji w nadchodzących miesiącach, ale dzięki naszemu pobytowi poza sezonem nadchodzące restauracje były nadal nieotwarte, podobnie jak niektóre obszary w strefie handlowej były niedokończone.

Podsumowując - czy było warto?

Czuję się trochę winny, że moje oczekiwania były zbyt wysokie, co zniekształciło wrażenie wyjątkowego pobytu w pięciogwiazdkowym hotelu Swissotel Damian Jasná.

Ale przy cenie standardowego pokoju wynoszącej 300 euro za noc, myślę, że uzasadnione jest naleganie na najwyższy standard bez kompromisów.

Swissotel wprowadził luksus w Niskie Tatry i pozostawi cię z doświadczeniem, które będziesz chciał dalej opowiadać. Jeśli jednak masz doświadczenie z tą marką w innych częściach świata, tak jak my, niektóre drobiazgi po prostu nie uśpią Twojej czujności i sprawią, że będziesz nieco rozczarowany efektem końcowym.

Nie mam najmniejszych wątpliwości, że wrócimy tu w nadchodzących latach. Czy to na śnieg, letnie wędrówki, czy po prostu na romantyczny wypad.

Zostały jakieś pytania?

Jeśli masz jakieś pytania lub komentarze dotyczące artykułu...

2 komentarze

Zaloguj się do Cestee

... światowej społeczności podróżniczej

Kontynuuj z Facebookiem

Nie masz jeszcze konta podróżnego? Zarejestruj się