Opinie o American Admirals Club Lounge London Heathrow

Główne wejście do Admirals Club

Odwiedziliśmy American Airlines Admirals Club na terminalu 3 londyńskiego lotniska Heathrow w ramach naszej wycieczki po poczekalniach oneWorld.

Godziny otwarcia i lokalizacja poczekalni

Salonik znajduje się w odległości około 2 minut spacerem od stanowiska kontroli bezpieczeństwa obok salonu British Airways Galleries.

Spacer do najdalszej bramki odlotów zajmuje do 20 minut, więc dobrze zaplanuj swój odlot.

  • Otwarte codziennie w godzinach 5:00-16:30.
  • 👨‍👩‍👧‍👦 Największy ruch panuje między 9:00 a 12:00.

Wejście do poczekalni oznaczone jest literą "H".

Oficjalna strona salonu aa.com/admirals-club-access.

Dostęp - kto ma dostęp do poczekalni

Admirals Club jest przeznaczony przede wszystkim dla pasażerów klasy biznes i programów lojalnościowych linii lotniczych o statusie Gold lub wyższym.

Do saloniku nie można wejść bez złotej karty lub biletu w klasie biznes/pierwszej.

  • Linie lot nicze - z poczekalni korzystają następujące linie lotnicze:
  • Programy saloników lotniskowych
    • DragonPass - nie
    • Revolut z planem Ultra - nie (pobierz Revolut tutaj)
    • Priorty Pass - nie
    • Lounge Key - nie
  • Płatne wejście - niedostępne

Miejsca siedzące i atmosfera

Na pierwszy rzut oka salon jest jasny, ale niezbyt przytulny.

Meble są nieco przestarzałe, a ogólna atmosfera jest raczej sterylna i pozbawiona inspiracji.

Miejsca siedzące to głównie wygodne fotele bez stolików, idealne do relaksu.

Znajdziemy tu także klasyczne stoły lub stołki barowe przy ladach z jedzeniem.

W tylnej części salonu znajdują się dodatkowe stoliki nadające się do pracy przy laptopie.

Po lewej stronie od wejścia znajduje się również strefa wypoczynkowa.

Ogromną zaletą jest wspaniały widok na płytę lotniska - bezpośrednio przed salonem znajdują się stanowiska dużych samolotów długodystansowych, a także można stąd zobaczyć kultową wieżę lotniska Heahtrow.

Jedzenie i napoje

Przekąski są dla mnie główną zaletą saloników lotniskowych, a Admirals Club nieco mnie pod tym względem zawiódł.

Ciepłe jedzenie obejmuje menu śniadaniowe (do około 11:30) i menu obiadowe (do zamknięcia salonu). Zupa jest dostępna przez cały dzień.

Na śniadanie serwowane jest klasyczne trio składające się z jajecznicy, bekonu i kiełbasek. Do tego dochodzi zazwyczaj fasola lub pomidory.

Menu lunchowe w dniu naszej wizyty obejmowało gotowane ziemniaki, makaron z grzybami i bardzo tłustą wieprzowinę.

Oferta zimnych posiłków jest chyba jeszcze gorsza.

Znajdziesz małą ladę z jednym rodzajem szynki i jednym rodzajem sera.

Jest też kilka misek z warzywami, co doceniam. Obok można wybierać spośród 3 rodzajów smarowideł i ciastek. Z drugiej strony prawie całkowicie brakuje owoców.

Słodkie jedzenie reprezentują tylko dwa rodzaje ciastek (wyjątkowo niesmaczne ciasteczka i niezła szarlotka), kilka rodzajów herbatników w pudełku na herbatę, a także kilka rodzajów cukierków i galaretek.

Za napoje bezalkoholowe odpowiadają lodówki z puszkami i dwoma rodzajami soków.

Wybór alkoholi jest dość ubogi - tylko 6 rodzajów wina i około 10 rodzajów alkoholi wysokoprocentowych.

W lounge nie znajdziemy piwa z beczki, a jedynie 2 rodzaje piwa w butelce.

Kawa jest tylko z ekspresu i osobiście chyba nigdy w życiu nie piłem gorszej kawy.

Prysznice i inne udogodnienia

Admirals Club nie zachwyca szerokim wyborem udogodnień.

Z pozytywów, doceniam możliwość wzięcia darmowego prysznica. W rzeczywistości prysznice są najczęstszą usługą, z której korzystam w salonach.

Prysznice znajdują się tuż przy wejściu do saloniku - są bardzo przestronne i czyste, a dwa ręczniki otrzymujemy za darmo.

Oczywiście można skorzystać z połączenia internetowego i dużej liczby gniazdek elektrycznych, które znajdują się dosłownie przy każdym krześle lub stole.

Standardowe gniazdka są tylko typu brytyjskiego lub amerykańskiego, ale zwykle są również wyposażone w złącza USB-A i USB-C.

Po prawej stronie znajduje się bardzo mały kącik dla dzieci.

Podsumowanie i moja recenzja

Admirals Club na Heathrow jest dla mnie najgorszym ze wszystkich saloników OneWorld w Terminalu 3. Polecam odwiedzić Cathay Pacific Lounge lub Qantas Lounge.

Plusy

  • Jasna i przestronna przestrzeń z dużymi oknami i widokiem na samoloty.
  • Przestronne i czyste prysznice

Negatywy

  • Niewielki wybór jedzenia i niska jakość
  • Niekomfortowe środowisko
  • Zero udogodnień poza prysznicami

Nie masz jeszcze hotelu? Zarezerwuj na booking.com

Zostały jakieś pytania?

Jeśli masz jakieś pytania lub komentarze dotyczące artykułu...

0 komentarze

Zaloguj się do Cestee

... światowej społeczności podróżniczej

Kontynuuj z Facebookiem

Nie masz jeszcze konta podróżnego? Zarejestruj się